Leśnicy konserwatywni
Dodano: 10.09.2014
19.05.2010
Dlaczego w Polsce ciągle mniej niż 10 proc. drewna jest pozyskiwana i zrywana maszynowo?
Jedną z przyczyn jest konserwatyzm leśników.
Dlaczego w Polsce ciągle mniej niż 10 proc. drewna jest pozyskiwana i zrywana maszynowo?
Jedną z przyczyn jest konserwatyzm leśników.
? Wydaje się, że wiele kolegów jak najbardziej widzi w lesie miejsce dla maszyn wielooperacyjnych, ale może niekoniecznie w ich własnym nadleśnictwie ? mówi Włodzimierz Robert, emerytowany nadleśniczy z Dąbrowy, gdzie maszyny są od przeszło 30 lat.
Robert mówi, że jeśli nawet nadleśniczowie są przychylni maszynom, to uważają je za przyszłość.
Ale skoro w Dąbrowie pracują harwestery i forwardery od 30 lat, to o jakiej przyszłości myślą, zastanawia się emerytowany nadleśniczy.
Lasy Państwowe mają teraz 14 harwesterów i 30 forwarderów. W rękach prywatnych jest ok. 180 harwesterów i 300 forwarderów.
Gdybyśmy chcieli pozyskiwać maszynowo nie kilka, ale 70 proc. drewna, to musielibyśmy mieć w Polsce, zdaniem Józefa Grodeckiego z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, przynajmniej cztery razy więcej harwesterów.
firmylesne.pl
Źródło: Głos Lasu 4/2010
Komentarze (0)
Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodać komentarz.
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.