Drżą o etaty, nie o lasy
Dodano: 10.09.2014
Zmiana Lasów Państwowych w spółkę Skarbu Państwa nie spowoduje wycięcia drzewostanów w pień. Redukcji ulegną natomiast etaty w LP.
Taki pogląd wygłosił na łamach lutowej ?Trybuny Leśnika? nadleśniczy z Kluczborka Paweł Pypłacz.
Nic odkrywczego? Oczywiście, wszyscy (no prawie wszyscy) to wiedzą. Ale w ustach wysokiej rangi pracownika LP słyszymy to jednak rzadko.
Kolejni ?leśni? politycy, szczególnie przed wyborami straszą pracowników LP ?prywatyzacją?. Że niby ktoś wykupi lasy i je dla zysku wytnie. O tym, że to przecież dla niego żaden zysk, że prawo na to nie pozwala, że wszędzie dookoła Polski wiele lasów jest w rękach prywatnych i mają się dobrze, już nie mówią.
Najnowszy dyrektor generalny LP także mówił, że LP muszą pozostać w obecnej formie, bo ona gwarantuje dobry stan polskich lasów.
Czy jednak na pewno chodzi o stan drzew, a nie ilość zielonych etatów?
Redakcja firmylesne.pl
Źródłó: firmylesne.pl
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.