Pracownicy nadleśnictwa Kamienna Góra twierdzili, że UOKiK nie zezwala na przeprowadzanie przetargów, w którym pakietem byłyby wszystkie prace leśne na terenie całego obrębu! Nawet zamówiona przez Zule ekspertyza prawna całkowicie obalająca tę fałszywa tezę nie pomogła i pakietami w przetargu były prace w leśnictwach.

?Chodziło tylko o to, żebyśmy nie oprotestowali tej obniżki stawek w obawie przed innymi firmami, które z racji małych pakietów, z łatwością ? jeszcze obniżając stawki ? mogą wygrać przetarg? czytamy w liście.

Zulom zrobiono tez obniżkę stawek w hodowli lasu. ?Nadleśnictwo przeznaczyło taką kwotę, że stawka miałby wynosić 11,40 zł za roboczogodzinę, dodatkowo zmieniając katalog nadleśnictwa na obowiązujący przed dwoma laty, w którym to pracochłonności w części odnowieniowej są wyliczone z przysłowiowego sufitu i znacznie odbiegają od tych z katalogu Lasów Państwowych? Pisza w liście przedsiębiorcy.

Do tego, zdaniem zulowców z Kamiennej, firmy leśne z sąsiednich nadleśnictw były zachęcane do składania ofert w Kamiennej Górze, Zostały poinformowane, że nie ma tu kto pracować!

?Na naszą prośbę o częstsze spotkania, Pan Nadleśniczy stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby? czytamy.

firmylesne.pl
Czytaj list: Drwal