FPK JG
Okiem adwokata

Okiem prawnika: krótszy termin składania ofert

Dodano: 13.10.2022

Na łamach GAZETY LEŚNEJ ukazał się kolejny artykuł z cyklu "Okiem adwokata" - tym razem na temat ofert przetargowych

 

Najnowszy artykuł z cyklu skupia się na terminach składania ofert przetargowych - warto zapoznać się z tymi informacjami, bo mogą być bardzo przydatne!

"Ujawnienie ofert jest oczywiście ważnym elementem rozgrywki, ale jednak przetarg zaczyna się dużo wcześniej, bo wraz z publikacją ogłoszenia o zamówieniu. Potem płynie okres przygotowawczy, w którym oferenci badają specyfikacje, w szczególności zakres planowanych prac, i przygotowują stawki. Przyzwyczailiśmy się już, że ten czas trwa 30 dni, niemal analogicznie wyglądało to zresztą na gruncie poprzedniej ustawy. Jest to wystarczająco długo, aby przeanalizować zawartość pakietu, omówić sprawy z konsorcjantami, obliczyć potencjalne koszty, potwierdzić z kadrą gotowość pracy w kolejnym roku.

Przyznajmy, że czas oczekiwania na złożenie ofert ma istotny wpływ na długość całego postępowania. Ustawodawca wychodzi jednak z założenia, że wykonawcom należy dać komfort w przygotowaniach, a przede wszystkim w ogóle szanse na dowiedzenie się, że takie, a nie inne zamówienie publiczne jest oferowane do realizacji. Zdarzało już się, że nadleśnictwa korzystały z możliwości skrócenia wspomnianego okresu. Robią to zwykle wtedy, kiedy pierwszy lub kolejny przetarg jest unieważniany z powodu zbyt wysokich cen ofertowych. Wtedy niemal od razu ogłasza się kolejne postępowanie, publikuje w zasadzie tę samą dokumentację ze wskazaniem, że tym razem zamawiający na oferty czeka tylko nieco ponad dwa tygodnie. Jeżeli właściciel firmy jest zaangażowany w sprawy przetargowe z tym nadleśnictwem i składał wcześniej ofertę, nie ma problemu, aby zmieścić się w wyznaczonych widełkach czasowych.

Wstępne ogłoszenie

Jest jeszcze jedna sytuacja, w której zamawiający może wyznaczyć piętnastodniowy termin składania ofert. Dzieje się tak wtedy, gdy wcześniej opublikowane zostanie tzw. ogłoszenie wstępne o zamówieniu. Ogłoszenie wstępne będzie, podobnie jak „tradycyjne” ogłoszenie, formą komunikatu w sprawie planowanego powierzenia usług leśnych, ale pojawi się nawet na 12 miesięcy przed zamówieniem. Nadleśnictwo zawrze w ogłoszeniu wstępnym te informacje dotyczące przetargu, które są dostępne z wyprzedzeniem, i które nie ulegną zmianie wtedy, kiedy przetarg już się formalnie rozpocznie. O co konkretnie chodzi?

Otóż ogłoszenie „tradycyjne” o zamówieniu publicznym zawiera wiadomości o zamawiającym, dane kontaktowe, charakterystykę przedmiotu usług, w tym ewentualny podział na pakiety. W ogłoszeniu „tradycyjnym” pojawia się informacja o szacunkowej wartości zamówienia, sposobie jej obliczenia oraz o prawie opcji. Jest tam także komunikat o tym, jakie kryteria oceny ofert zastosuje zamawiający.

Ogłoszenie krótko charakteryzuje także podstawowe warunki umowy, np. czas obowiązywania, minimalny, gwarantowany zakres zleceń, zasady zapłaty wynagrodzenia. Nadleśnictwo podaje termin składania ofert i wymagany okres ich ważności. W końcu zamawiający zawiadamiają w taki sposób także o możliwości udzielania zamówień dodatkowych po okresie zawartej umowy.

[...]

Ogłoszenie wstępne nie wszczyna jeszcze postępowania przetargowego. Jeżeli zostanie opublikowane, potem, późną jesienią, kiedy ostateczna decyzja o rozpoczęciu przetargu zapadnie, procedura formalnie ruszy, ale okres składania ofert będzie krótszy. Już teraz zatem, aby lepiej przygotować się do startu, warto śledzić, czy nasze rodzime nadleśnictwo nie upublicznia ogłoszenia wstępnego".

To oczywiście tylko fragment pełnej wersji tekstu, który ukazał się na łamach październikowego numeru GAZETY LEŚNEJ. Zapraszamy do prenumerowania największego czasopisma branżowego w kraju!

Komentarze (0)
Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodać komentarz.

Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.

© 2014 firmylesne.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i realizacja: DIFFERENCE