Po akcji "Stroisz" przyszła kolej na akcję "Choinka". Strażnicy leśni - podobnie jak w przypadku masowej napaści na "iglaki" w listopadzie - będą uważniej obserwować młodniki i świąteczne targi.

A pilnować jest po co. Na przykład w nadleśnictwie Kolbuszowa kradzież drzewka stwierdzono już 13 grudnia! Masowe zaangażowanie służb mundurowych ma więc uzasadnienie: lasu i targowisk pilnować będą funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej, Straży Miejskiej, Państwowej Straży Rybackiej i Państwowej Straży Łowieckiej.

Jak mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie, "Kradzież choinek o wartości do 420 złotych stanowi wykroczenie, za które grozi kara grzywny. W wypadku kradzieży na wyższą kwotę, sprawca podlega ściganiu jako przestępca, któremu grozi kara do 3 lat więzienia.

Równocześnie z akcją "Choinka", LP zachęcają do kupowania świeżych drzewek zamiast sztucznych. Argumentacja jest prosta i logiczna: prawdziwa choinka jest tańsza, ładnie pachnie, jest najczęściej pochodzenia krajowego (z plantacji), szybko się rozkłada a do momentu ścięcia pochłania dwutlenek węgla.

Wniosek z całego zamieszania dookoła drzewek świątecznych jest jeden: nie dajmy się ogłupić! Święta świętami, rozsądek można zachować mimo wszystko.