Leśnicy z Białegostoku podsumowali tegoroczne lato jako wyjątkowo groźne ze względu na susze. Koszta ochrony przeciwpożarowej wzrosły w tamtejszych lasach o pół miliona złotych (co razem będzie opiewało na około 4,7 mln złotych), a zagrożenie pożarowe przez większość sezonu było najwyższe w skali. Mimo wzmocnionych patroli naliczono aż 113 pożarów (niemal trzy razy więcej niż w ubiegłym roku)! Łącznie spłonęło tam około 40 hektarów lasu. 

Razem, na terenie całej Polski miało miejsce około 8 tysięcy pożarów. Najwięcej było ich w województwach mazowieckim, łódzkim, śląskim i wielkopolskim. Przeciętną powierzchnię pożaru w roku bieżącym oceniono na 0,37 ha. Największy miał miejsce 8 sierpnia i zniszczył aż 5,5 ha lasu, gaszenie zajęło ponad dobę. W tym roku, na walkę z pożarami Lasy Państwowe przeznaczyły około 80 mln złotych - są to pieniądze przeznaczone na budowę wież obserwacyjnych, punktów czerpania wody, prowadzenie patroli lotniczych, kupno samochodów gaśniczych.

Niestety, do większości pożarów powstających w lasach przyczynia się działalność człowieka. Tak było na przykład w wypadku niedawnego pożaru w Puszczy Augustowskiej - był to groźny, podpowierzchniowy pożar torfowiska, spowodowany rzuconym niedopałkiem papierosa. Na szczęście szybko go zauważono i ugaszono. Zniszczonych zostało jedynie 10 arów torfu na głębokości 0,5 m. Pamiętajmy, zarówno podczas rekreacji, jak w pracy - wszelkie źródła ognia mogą być w okresie suszy powodem poważnych strat!