8 stycznia 2024 roku zapadła decyzja o ograniczeniu cięć, która wywołała wiele emocji w branży leśnej. W opinii sporządzonej przez Krajowy sekretariat Zasobów Naturalnych Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ "Solidarność" czytamy, że polecenie wydane przez ministrę Hennig-Kloskę jest w wielu miejscach sprzeczne z prawem. 

Podobne opinie były wyrażane już wcześniej.

Opinia NSZZ "Solidarność" zawiera wyszczególnienie naruszonych przez ministrę przepisów: 

Art. 35 ust. 1 Ustawy o Lasach dotyczący prowadzenia gospodarki leśnej przez nadleśniczego w oparciu o PUL;

Art. 10 ust. 1 pkt 1 o wykonywaniu zabiegów ochronnych w razie wystąpienia organizmów szkodliwych w stopniu zagrażającym trwałości lasów;

Art. 23 ust. 1 o możliwości zmiany PUL lub uproszczonego PUL aneksem;

A także o naruszeniu regulacji z Ustawy z dnia 3 października 2008 roku o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

Autorzy Opinii argumentują też, że polecenie zawiera szczegółowe dyspozycje sprzeczne z PUL, w kwestii których nie przeprowadzono oceny ryzyka wystąpienia znacznego negatywnego oddziaływania na środowisko. Na przykład, ograniczenie liczby zrębów zupełnych na terenie Puszczy Knyszyńskiej może negatywnie wpłynąć na populacje chronionych motyli, takich jak Szlaczkoń szafraniec czy Modraszek eros.

Jak piszą autorzy opinii, decyzja ministry środowiska wprowadza radykalne zmiany do PUL, bez odpowiedniej oceny ryzyka, co jest sprzeczne z wymogiem art. 6 ust. 3 Dyrektywy Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 roku w sprawie ochorny siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory.

"Z naszej perspektywy jest to bardziej zagrywka PR-owa, która może dla sprawy systemowej reformy zarządzania lasami i ochrony przyrody przynieść więcej szkody niż pożytku [...] Aby przeprowadzić sensowne, systemowe zmiany, niezbędne jest skrupulatne planowanie, konsultacje, zaangażowanie ekspertów,. wszystkich zainteresowanych stron, w tym zasobów eksperckich i narzędzi analitycznych, ocena skutków podejmowanych decyzji oraz uwzględnienie oczekiwań długiej listy interesariuszy" - czytamy w Opinii.

W dokumencie poruszono też kwestię zuli pracujących na terenach wyłączonych z pozyskania. "[...] procesu nie można przerywać, z dnia na dzień, nie bacząc na straty finansowe i dobro 40 tysięcy pracowników leśnych" - piszą autorzy.

Źródło: opinia NSZZ "Solidarność"