"[...] informuję, że trwają intensywne prace zespołu zadaniowego powołanego przy Ministrze Klimatu i Środowiska oraz zespołu w DGLP powołanego Zarządzeniem nr 5 DGLP z 2024 roku do spraw związanych z analizą danych oraz współpracą w zakresie wskazania obszarów leśnych cennych przyrodniczo i ważnych społecznie, stąd polecam - w innych obszarach niż wskazane w poleceniu MKiŚ z dnia 8.01.br - wstrzymanie się ze wszelkimi działaniami ograniczającymi lub modyfikującymi gospodarkę leśną do czasu opracowania wytycznych i zatwierdzenia ustaleń przez Ministra Klimatu i Środowiska oraz Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych" - napisał dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss do jednostek LP.

Jest to fragment listu przewodniego przekazanego wraz z wytycznymi, o których pisaliśmy wcześniej.

Pisząc o działaniach ograniczających i modyfikujących gospodarkę leśną, dyrektor miał na myśli rozmowy nadleśnictw z lokalnymi społecznościami, w wyniku których czasem dochodziło do ograniczeń prac na wybranych obszarach. 

Chodzi tu więc o inne, dodatkowe, lokalne wyłączenia czy zmiany w gospodarowaniu na konkretnych pozycjach, nie związane z decyzją ministerstwa z 8 stycznia br.

Decyzję Kossa krytykują obrońcy przyrody, którzy uważają, że na poziomie nadleśnictwa też można dochodzić do porozumienia w sprawie ograniczania cięć. 

Podsumowując, z polecenia dyrektora generalnego, wszelkie ograniczenia czy wstrzymania prac powinny dotyczyć tylko lasów wpisanych na ministerialną listę. W przypadku innych miejsc - należy poczekać na opinię zespołu ds. wzmocnienia ochrony lasów cennych przyrodniczo i ważnych społecznie. 

Wszystko o ograniczeniach cięć w naszym Serwisie Specjalnym: OGRANICZENIA CIEĆ

Opracowanie: redakcja