Mistrzostwa Polski Drwali rozegrano 7 i 8 września w Rogowie pod Łodzią, gdzie w tym czasie odbywały się Międzynarodowe Targi Leśne. Organizatorami zmagań były Stowarzyszenie Instruktorów Obsługi Maszyn Ogrodniczych i Leśnych oraz Stowarzyszenie Przedsiębiorców Leśnych.

Zawody rozegrano zgodnie z regulaminem międzynarodowej organizacji IALC, która co dwa lata organizuje Mistrzostwa Świata Drwali. Od niedawna, po dwudziestoletniej przerwie, startują w nich także Polacy.

Pierwsza konkurencja, ścinka drzew, odbyła się w lesie. Pozostałe konkurencje techniczne rozegrano na terenach targowych. Podczas nich drwale muszą wykazać się najwyższym kunsztem w obsłudze pilarki.

Jedna z najbardziej widowiskowych konkurencji polega np. na jak najszybszym odcięciu powbijanych w długą kłodę kołeczków imitujących gałęzie. Najlepsi zawodnicy robią to tak płynnie, jakby owe kołeczki były z masła, a nie z drewna. Popisowy start w tej właśnie konkurencji dał w Rogowie tytuł, kolejny już zresztą, Mistrza Polski Drwali zawodnikowi z Opolszczyzny, Jackowi Stochniałkowi.
 
W innej konkurencji trzeba bardzo dokładnie odciąć plaster grubej kłody, nacinając ją najpierw
z dołu, a kończąc cięciem z góry. Oba cięcia muszą się ze sobą dokładnie zejść w środku kłody.

Yamaha, która była sponsorem tegorocznej edycji Mistrzostw Polski Drwali udostępniła organizatorom zmagań mikrociągnik Rhino wraz z przyczepą do przewozu drewna. Maszyna była cały czas w gotowości, by wspomóc obsługę zawodów podczas przewożenia kłód wykorzystywanych
w kilku konkurencjach.


Yamaha Rhino to dwuosobowy czterokołowiec. Wyglądem przypomina auto, ma klatkę bezpieczeństwa z dachem i drzwiami. Dach w Rogowie przydał się szczególnie, niemal przez cały drugi dzień zawodów padało.

Skrzynia ładunkowa Rhino ma nośność 181 kg, drwal zmieści tu pilarkę z materiałami pędnymi, siekierę, kliny i inne narzędzia potrzebne do pracy w lesie. Maszyna ma bezstopniową przekładnię, napęd 4x4 i blokadę przedniego dyferencjału. Zarówno z przodu, jak i z tyłu zastosowano niezależny, dwuramienny układ zawieszenia z możliwością regulacji w pięciu pozycjach. Pracują tu także podwójne hydrauliczne tarczowe hamulce.

Na targach mikrociągnik miał doczepioną przyczepę do zrywki z żurawiem długości 3,3 m.

Goście targów i widzowie mistrzostw z wielkim zainteresowaniem przyglądali się mikrociągnikowi Yamahy. Wielu w pierwszej chwili widziało w nim tylko quada, który daje wielką przyjemność z jazdy. Dopiero gdy dowiadywali się, że Rhino można homologować jako ciągnik rolniczy uświadamiali sobie, jak bardzo pomocny może być podczas pracy w lesie.

Niskociśnieniowe opony sprawiają, że maszyna doskonale porusza się nawet w bardzo trudnym, grząskim terenie. Ciśnienie zaledwie 0,25 bara w każdej oponie sprawia, że czterokołowiec wyjeżdża
z każdego błota.

Do poruszania się mikrociągnikiem Rhino homologowanym jako ciągnik rolniczy wystarczy prawo jazdy kategorii T. Maszyna jest w pełni przystosowana do poruszania się po drogach publicznych.

 

firmylesne.pl

tekst i zdjęcia: Yamaha